Jak pisać list motywacyjny?

Napisanie listu motywacyjnego wydaje nam się być prostą sprawą, ale w praktyce czasem okazuje się, że niezupełnie tak jest. Najważniejszą sprawą  jest zgromadzenie odpowiednich informacji, które będziemy mogli wykorzystać. Mogą to być jakieś nasze doświadczenia, zalety, umiejętności czy zasługi. Na początek najlepiej zebrać ich jak najwięcej, a potem stopniowo odrzucać te, które nam się nie przydadzą. Nasze oryginalne hobby czy uzdolnienia nie mają większego znaczenia, jeśli nie wiążą się tematycznie z posadą, o którą  się ubiegamy. Wszystko należy robić z umiarem – dotyczy to także pisania listu motywacyjnego. Ważne jest, aby odpowiednio dobrze się przedstawić, ale nie przeładowywać dokumentu zbędnymi informacjami.

W Internecie możemy znaleźć mnóstwo praktycznych poradników, które przestrzegą nas przed tworzeniem jakiegokolwiek “obiegowego” listu motywacyjnego. W jego przypadku powinniśmy dostosowywać treść do sytuacji, w jakiej się znajdujemy. Powinien się w nim znaleźć nie tylko zwrot do konkretnego pracodawcy czy instytucji, a cała treść ma być naszym przedstawieniem – jako idealnej osoby, stworzonej na dane stanowisko.

Musimy pamiętać też o tym, że mimo iż jest to odrębny dokument, pracodawcy traktują  go raczej jako uzupełnienie CV, a nie jego alternatywna wersja, dlatego powinniśmy w nim zamieścić nieco inne, szersze informacje, dbając o to, by się nie powtarzać.

Kiedy już wiemy to wszystko, mamy przygotowane informacje, które będziemy wykorzystywać i oczywiście ofertę pracy, o którą zamierzamy się  ubiegać, możemy przystąpić do pisania.

List motywacyjny powinien być  przejrzysty, podzielony na trzy działy, ale na więcej niż trzy akapity. Najlepiej jest odpowiednio rozdzielić wstęp, rozwinięcie i zakończenie tak, by ułatwić pracodawcy czytanie. Czasem chciałoby się trochę go zagmatwać w nadziei, że w ten sposób zwrócimy na siebie czyjąś uwagę i być może zainteresujemy go swoją osobą – nic bardziej mylnego. Bardziej prawdopodobne, że zasilimy szeregi odrzuconych.

Nie wolno nam zapominać podstawowych zasadach, takich jak umieszczenie daty w prawym górnym rogu strony i pozwolenia na przetwarzanie danych osobowych – ten pozorny szczegół jest bardzo łatwy do przeoczenia, a może stać się przyczyną  naszej porażki.

List motywacyjny może być też  nazywany listem intencyjnym, w tym drugim przypadku nie dotyczy on ubiegania się o posadę, ale jest raczej czymś w rodzaju podania o awans czy podwyżkę. Niezależnie od naszych celów, sposób pisania powinien być bardzo podobny, równie sumienny i dopracowany.

Kiedy uznamy dokument za skończony, warto jeszcze raz go sprawdzić, przejrzeć, porównać z CV, sprawdzić  czy na pewno napisaliśmy wszystko, co zamierzaliśmy, czy nie zawiera żadnych błędów i ma poprawną budowę. Jeśli jesteśmy już  zmęczeni, warto dać go do przeczytania komuś innemu. Jako niezależny obserwator ma większe szanse na znalezienie potencjalnych błędów.

Warto też zadbać o to, by nasz list, wysyłany w formie elektronicznej nie stracił swojego układu, dlatego też najlepiej jest go wysyłać w formacie pdf.